14 września odbyła się kolejna edycja łódzkiego Motor Weteran Bazaru. Pod bramami giełdy stawiliśmy się jak zwykle pierwszego dnia z samego rana tj. ok godziny 7. Jakież było nasze zdziwienie, gdy po wejściu na teren giełdy naszym oczom ukazał się widok słabo zapełnionych placów przez wystawców, natomiast te które były, w większości nie były otwarte. Co prawda oficjalnie bazar jest otwarty od godziny 8, ale obsługa wpuszcza dużo wcześniej, z reguły wystawcy w większości byli przygotowani do handlu od wczesnych godzin porannych. Być może pogoda nie sprzyjała, było raczej mokro i zanosiło się na deszcz przez cały weekend. Tak czy siak zaczęliśmy poszukiwania “retro złota” do naszych projektów. Pilnie potrzebowaliśmy przedniego koła do NSU Quick’a i udało się. Sukces. Było tylko jedno, które spełniało nasze wymagania, ale zostało przez nas odnalezione. I w tym momencie wyjazd się opłacił. Wczesne wstawanie i kiepska pogoda odeszły w niepamięć. Możemy pracować dalej i przywracać na drogi kolejny motocykl. Do zobaczenia na kolejnej giełdzie retro w Łodzi.